Krótkie wspomnienie Marcina Lazara:
„Dziś dużo wspominam. Oto zdjęcia z niezapomnianego wieczoru czwartkowego w Towarzystwie w kwietniu anno domini 2014.
Promocja publikacji Janka Kuczyńskiego poświęconej działalności klubu studenckiego Ethiopus, który działał „pod parasolem Jana Dormana”.
Pani Iwona Dowsilas, córka wielkiego twórcy będzińskiego teatru, w nawiązaniu do fragmentu książki Johna potwierdziła empirycznie jego wspomnienia. Historią o gwoździu Tak proszę Państwa. Otóż przed laty młodzież działająca przy Teatrze pozostawiała dyrektorowi pod jego nieobecność wiadomości na karkach nabijanych na gwoździu w drzwiach jego gabinetu. W przepastnym archiwum Pani Iwony zachowało się sporo kartek pisanych przez młodych z Ethiopusa, wszystkie z dziurą po owym gwoździu. To było bardzo wzruszające i autentyczne.
Pytanie czy znajdą się dziś ludzie i instytucje stojące na straży pamięci o wielkim twórcy teatru?”